Recenzje Opowiadań Wiki
Advertisement

Witajcie. Mam na imię Kacper i mam 14 lat. Prowadzę ten pamiętnik dlatego, że mój psycholog tak sobie wymyślił. Mam w nim opisywać każdy mój dzień, abym pamiętał, co robiłem. Koniec jednak z tym wstępem, bo nie to mam opisywać.

Dzisiaj jest piątek 11 czerwca 2010 roku. Jak zawsze wracałem do domu o 16:10. Wracając tak poczułem, że jestem obserwowany. Obejrzałem się i zobaczyłem człowieka ubranego jakby była zima. Zdecydowałem się to zignorować i ruszyłem dalej. Po chwili usłyszałem ciężkie kroki, to ten człowiek biegł w moją stronę. Puściłem się biegiem i po chwili skręciłem w jakąś boczną uliczkę. Ledwo w nią wbiegłem, a stanąłem jak zamurowany. Człowiek, który mnie gonił teraz stał naprzeciwko mnie. Powiedział do mnie jedno krótkie zdanie, które zmieniło mnie na dobre. "Wreszcie cię znalazłem Kacprze, więc zacznijmy zajęcia." Potem poczułem uderzenie w głowę i straciłem przytomność. Obudziłem się w pokoju. Był cały czarny. Było w nim biurko, łóżko, szafa, kalendarz i kartka z napisem "Ciekawe jak długo przeżyjesz". Po przeczytaniu kartki natychmiast wyszedłem z tego pomieszczenia. Znalazłem się w mocno oświetlonym korytarzu. Były strzałki do miejsc takich jak biblioteka, stołówka, pomieszczenie ochrony, laboratorium, pomieszczenie techniczne, ambulatorium czy informacja. Była też mapa budynku. Skierowałem się w stronę informacji, bo chciałem wiedzieć gdzie jestem i co tu robię. Znalazłem wielkie metalowe drzwi z wyrytym napisem "INFORMACJA". Zapukałem. Z głośnika usłyszałem polecenia wejścia, co też uczyniłem. Zobaczyłem małe pomieszczenie i potężnie zbudowanego mężczyznę siedzącego za ladą. Podszedłem i nawiązałem rozmowę:

- Witam. - powiedziałem

- Witam. W czym pomóc?

- Chciałbym się dowiedzieć gdzie jestem i co tu robię.

- Ty jesteś ten nowy, prawda? To ci powiem. Jesteś w mieście, które jest chronione przez rząd i jesteś nowym królikiem doświadczalnym naszego szefa. - po tych słowach zaniósł się śmiechem.

- Jest tu ktoś jeszcze poza mną? - zapytałem zbity z tropu.

- Pytasz czy jest więcej króliczków doświadczalnych? Otóż nie, nie ma. To miasto pełne jest morderców, gwałcicieli, włamywaczy, złodziei i przestępców wszelkiej maści. Są oczywiście rządowi tacy jak ja, ale nie szukaj u nich wsparcia, bo oni nie wiedzą o obecności niewinnych ludzi.

- Dobrze to ja może już pójdę. Do widzenia. - powiedziałem i wybiegłem z tego pomieszczenia.

Teraz gdy już trochę wiedziałem uznałem, że mógłbym coś zjeść. Poszedłem na stołówkę, która okazała się pusta. były jakieś automaty z jedzeniem. Wziąłem kilka batonów i wodę po czym wyszedłem na dwór. Chciałem poznać miejsce, w którym mieszkam. Miasto było totalnie zniszczone i nietypowe. Pełno tu było stalowych bloków, bocznych uliczek i plam krwi. Po krótkim spacerze podczas, którego widziałem tylko jakąś pijacką bójkę wróciłem do mojego pokoju. Na drzwiach była kartka z napisem "Dobry początek chłopcze. Musisz --------" Dalszy tekst był nieczytelny przez krew na kartce. Wszedłem do pokoju i zaznaczyłem w kalendarzy dzisiejszą datę 11 czerwca 2010. Poszedłem spać z pytaniami: Kim jest ten cały szef? Jak wygląda? Czy to on mnie porwał? Czego on ode mnie chce? Może niedługo poznam odpowiedzi. Tymczasem następne dni będę opisywał w pamiętniku.

http://pl.recenzje-opowiadan.wikia.com/wiki/Dzie%C5%84_14_Zagubienie - Następna część

Advertisement